W części 1 zdejmowaliśmy bezpiecznie crewnecka liestyle* ( model GIRLS.) z koleżanki. Bywa i tak w życiu, że na tym nie koniec. Stąd część 2!
Musicie zwrócić uwagę na kilka rzeczy:
1. obcięte paznokcie - żeby nie pozaciągać dziewczynom rajstop. Jeśli już pójdzie oczko to zatuszujecie tę stratę bezbarwnym lakierem do paznokci, który na bank przy sobie nosicie w kosmetyczkach, chłopaki :)
2. Nie sapcie - bo to wkurwia, po prostu.
3. Zdejmujcie powoli, ale równym tempem. To hipnotyzuje i uspakaja.
4. Jeżeli już chcecie się podpisać - używacie wypisanych markerów, żeby musieć poprawiać z 15 razy. To stymuluje układ nerwowy, poprawia krążenie i ściera naskórek.
5. Jak rozpinacie jej rozporek to nie ocierajcie się wiecie gdzie. Po pierwsze przez rajstopy się nie liczy, a po drugie to podnieca tylko troszkę, a chyba zebraliśmy się tutaj żeby grać Va Banque :D
6. Nie strzelajcie im z majtek i nie szczypcie w dupę. One wolą klapsy. Konkretne klapsiory bez podchodów :)
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.