Przy barze spotkałem dziewczynę, która bardzo sugestywnie patrzyła więc podszedłem do Niej. Wyciągnąłem rękę żeby się przedstawić. Wyprzedziła mnie nieco rzucając niby obojętne: cześć wujaszku. Uśmiechnęła się kącikiem ust. Zapytałem czy miałaby ochotę się czegoś napić, ale była już uzbrojona w piwo więc grzecznie podziękowała i zapytała czy możemy przejść do meritum. Zapytałem gdzie. Wskazała głową jakiś ciemny kąt. Kilka par oczy zwróciło się w naszym kierunku i już wiedziałem, że to nie jest najlepsze miejsce. Męski, damski albo mróz. Wybrałem najmniejsze zło czyli brak kolejki w naszym.
Może okoliczności niezbyt sprzyjające, ale w kontekście doznań audio na imprezie nagle video zaczęło mocno je gonić. Uśmiech wrócił momentalnie.
Oczywiście nie spotkaliśmy się żeby podziwiać jej stanik. Była taka niecierpliwa, że musiałem ją prosić żeby założyła go znowu i zdjęła drugi raz, powoli.
Następnego dnia obudziłem się u koleżanki, ale już zupełnie innej. Takiej, o której nie myśli się w kontekście seksu. Ewentualnie macanie dla żartów :P Byłem bardzo zmęczony, ale ktoś to musi robić - lecę dalej. Tyle pięknych dziewczyn, a tak niewiele czasu...
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.