28 May 2013

LIESTYLE* x FLIRTINI 24. 05. 2013

Startówka. Skrępowana młodzież - wielkie nadzieje, małe szczęścia. To był moment kiedy mówiłem, że pierdolę - nie piję, bo następnego dnia jedziemy do Krakowa z samego rana. Po 20 minutach leciałem razem z nimi :) 

 Kasiuta - ma potencjał.

 Ciocia liestyle* - ma słabość do biżuterii z blachy i do mnie :)

Flirtini czyli Janek ( kamienna twarz) i Ment ( w moro - paradoksalnie ukrywa się w kamuflażu przed wojskiem, grupa B12)

 Po lewej: zawody w lizaniu się na odległość - to nie zdrada. Po prawej: dziękuję, nia palę.

 Taniec, tak twierdziła.

 Kobieta rozbawiona to kobieta zdobyta :) 

 Gang Wodorackiej. Kradną snapbacki - ta z lewej wymusza, reszta robi sztuczny tłum i zasłonę dymną. Fajne dziewczyny, mojej nie ruszyły, bo im wystawiłem Kixnare'a.

 Nie potrafię tego wytłumaczyć. Marysia chyba też nie :)

 Przypadkowo zaczepiłem się o stanik. Totalnie niechcący.

 Zimne piwko i obczajka. Chłopaki przyszli zagrać kilka numerów i wygrać kilka numerów do dziewczyn.

 Proca. 

 Olga i jej fan. Też ją w sumie kocham, a ona kocha moje syrenki liestyle* i kółeczko się zamyka.

 Tzw. NIECHCĄCY. Bączek na imprezie w tłumie to niebezpieczna sprawa.

Blada w rajtkach 40 den i opalony z zadbanymi paznokciami. Wyglądali na szczęśliwych. Fajnie :)

Jutro pojawi się drugie tyle albo jeszcze więcej.

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.

http://gde-default.hit.gemius.pl/hitredir/id=za.qmOsCfv5UxrouWNRICpdS.h6gl8dPGIefIZ.cEz3.X7/fastid=jjgwuezntntvcynkflcvhhcxwgmx/stparam=lodjiqrmfd/url=