03 July 2013

Jak rozebrać koleżankę? #2 CIEKAWSKA

 Sytuacja jest prosta, o ile masz na piwo dla siebie i dla koleżanki, i Ci nie szkoda hajsu oraz dysponujesz 30 minutami i nie jesteś debilem. Zakładam, że większość z Was łapie się do drugiego etapu także zapraszam do lektury :)
 Zaczepiając dziewczynę na ulicy musisz wystrzegać się dwóch rzeczy: gwizdania i krzyczenia "Ej". Cała reszta przejdzie, ale Włosi są mistrzami ze swoim brawo i ukłonami - gestami aprobaty w stosunku do Pań, które według subiektywnego mniemania tych pierwszych, na to zasłużyły. My się tego raczej nigdy nie nauczymy więc trzeba kombinować inaczej. Wszyscy wiemy, że inaczej nie znaczy gorzej więc jeszcze nie wszystko stracone. 
 Dzisiaj skupimy się na typie CIEKAWSKIEJ, którą łatwo rozpoznać po rozbieganych oczkach i ciemnych okularach. W sumie nie jest to takie łatwe do zdiagnozowania w parze, ale na bank kiedyś zaczniecie to wyczuwać. Dobre oko to wnikliwe oko i oko trzeba ćwiczyć żeby widziało więcej.


Ciekawska nie ma w zwyczaju odmawiać. To jej jedyna i największa słabość. Ja o tym wiem także wiem jak się ustawić do wiatru. Robię zazwyczaj tak: Patrzę tak z 5 z 6 sekund ( nie dłużej!), rozbiegane oczka są, oksy są, pręży się jakby ktoś jej zasłaniał (chociaż idzie sama) -  BANG! -  ruszam! Wstaję, podchodzę, zapraszam do stolika. NIE MOGŁA ODMÓWIĆ! Proponuję piwko. ZNOWU NIE ODMAWIA! Siada vis-a-vis mnie. Proszę żeby przesiadła się bliżej. ZNOWU POSŁUSZNIE WYKONUJE POLECENIE! Jest jednak moment, w którym może powiedzieć , że pierdoli to i nie ma zamiaru nic robić, idzie na chatę itd., ale to dopiero wtedy kiedy straci zainteresowanie. Dlatego wypada być lekko tajemniczym pomiędzy sugestiami i nie okazywać jak bardzo Wam zależy. Delikatne zobojętnienie zawsze działa na plus.

Ciekawskie zawsze nastawiają radarki, obserwują co się dzieje przyjmując uprzednio pozycję wieżyczki strażniczej. Uwielbiają zwiedzać, poznawać, drążyć.
 Jeśli chodzi o używki to najczęściej robią piwko na 3, max 4 łyki. Zawsze palą fajki i nigdy nie biorą narkotyków, chyba że to koks lub jointy. 
 Jeśli chodzi o cycki to tak naprawdę nigdy nie schodzą poniżej C. W przeciwnym razie to ściemnione CIEKAWSKIE, ale o nich opowiem Wam kiedy indziej.
 Są czyste, zadbane, mało przeklinają, nie są puszczalskie i myślą o bliźnich. Nie tolerują drobiu.

 Taką ciekawską wypada oprowadzić po okolicy i opowiedzieć kilka intrygujących historyjek z życia własnego i życia miasta. Nie muszą być prawdziwe, muszą być ciekawe i opierać się o zaskakujące zwroty akcji, wyrazistego bohatera i błyskotliwą pointę. To je utwierdza w przekonaniu, że robią dobrze i trop, którym podążają jest jedynym słusznym w danym momencie. Bywa i tak, że je to wzrusza i chcą się przytulić. Nie rób tego nigdy. To nie zaprowadzi Cię wiele dalej niż pod jej drzwi. I tak nie wejdziesz do środka nie mówiąc nawet o pierwszej bazie. Nie bądź ciapa, udawaj, że dostałeś smsa czy coś. Sprawdź instamcia. Tul każdą tylko nie ciekawską. To samobój pewny jak amen w pacierzu. Po prostu NIE.

 Rzadko się męczą, ale jak już mają lekko dość to opierają się o coś solidnego i oddychają głęboko jakby chciały wciągnąć do dzioba wróbla z sąsiedniego drzewa. Ręce zawsze wzdłuż ciała. Sergio Leone bylby zachwycony.

 Po jakiś 10 minutach oprowadzania po okolicy powiedziałem jej, że mam do pokazania  coś fajnego, a przede wszystkim interesującego. Stała i słuchała całym ciałem. Pragnęła tych informacji, a ja nie kazałem jej długo czekać. To musi być lekka intryga, musi się poczuć jak w filmie przygodowym. Zapewnij jej to, a będzie Twoja :)


 Poprosiłem ją o podniesienie bluzki. Nawet nie czekała aż skończę zdanie...

Doceniłem kunsztowne fiszbinki, ale przekonałem ją, że stanik raczej nam się nie przyda.


 Zapytałem czy jest gotowa. Kciukiem prawej ręki dała mi do zrozumienia, że jest.

 Ja z kolei do swojego kciuka dołożyłem wskazujący i pokazałem jej trik, który otworzył przed Nią niebo. Żywo zareagowała na to, co stało się z jej ciałem w tym momencie. Nie ukrywała emocji. Gdyby była psem - toczyłaby ślinę i machała ogonem, ale nie jest nim więc po prostu oczy jej zabłyszczały w ten jedyny właściwy sposób.

W tym momencie zazwyczaj, tak jak w bajcie o żabie i królewiczu, CIEKAWSKA zamienia się w ROZTARGNIONĄ. Także rzucacie kluczyki i wracacie do punktu wyjścia. I tak w kółko dopóki nie poznacie trzeciego typu, ale to wkrótce...

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.

http://gde-default.hit.gemius.pl/hitredir/id=za.qmOsCfv5UxrouWNRICpdS.h6gl8dPGIefIZ.cEz3.X7/fastid=jjgwuezntntvcynkflcvhhcxwgmx/stparam=lodjiqrmfd/url=