Ta pupa dała mi do myślenia więs sobie stałem i patrzyłem, w lekkim przykucu. Analizowałem dziarki i te frędzlei krzywiznę pupy i takie tam. Fajnie było.
Dj Boogie aka Wpierdol. Mina mówi sama za siebie. Podobno skreczuje pięściami, bo na płasko to nawet Seba potrafi.
Jak już poszalałem na parkiecie i rozdałem trochę wlepek postanowiłem wrócić do Viproomu. Oczywiście nie sam, bo po drodze złowiłem koleżankę, która szepnęła mi na ucho hasło; CYCKI. Drzwi naszej przyjaźni zostały uchylone. Podobnie jak jej bluzka...
Koleżka po lewej w tle jest w szoku widząc wlepki liestyle*. Te legendarne symbole pozytywnego grzechu istnieją naprawdę i mają moc - przyciągania dziewcząt i zdejmowania staników! :)
Końcówka, czyli okolice godziny 5ej, to już tylko definicja LIESTYLE PARTY HARD. Klasyka gatunku.
Kocham tam wracać i kocham imprezy LIESTYLE - chyba już czas ruszyć w Polskę i zobaczyć jak będzie w innych miastach. Jeśli macie jakieś propozycje - piszcie śmiało na contact@liestyle.pl
Rozważę wszelkie opcje, byle cycki były na pierwszym miejscu :D
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.