Z piątkowego wieczoru pamiętam tyle ile udało mi się odczytać z poniższych zdjęć. Cośtam wróżyłem z wosku, ale chyba nic sesnownego nie wyszło. Podobno przyjemnie łaskocze i boli tak tylko tye co uszczypnięcie niechcący więc chyba dość przyjemnie :D Sobotę będę sobie przypominał jutro więc wracajcie tu za 24h, bo może być tylko lepiej :D
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.